Mam wybór
Od jakiegoś czasu mam ustawiony alarm w telefonie ze słowami „mam wybór”. Pojawia się w ciągu dnia przypominając mi ciągle o tej jednej podstawowej zasadzie: to moje życie to mój wybór.
Mój
sposób na życie ma tytuł: „kocham siebie i moje życie”.
Nie wybrałam go kiedyś raz i już, wybieram go codziennie, dzień po dniu, następnego dnia, i kolejnego dnia, bo w każdej chwili mogę go zmienić, mam wybór.
Jakie implikacje powoduje ten wybór? Czy to, że tak kocham siebie i to moje życie, to jest ono bajką?
Ano nie. Nadal pracuję i płacę rachunki. Są dni pełne radości i są również te pełne trosk i trudnych doświadczeń. Co zatem zmienia mój wybór? Po co to wszystko?
Jest
jedna podstawowa różnica, gdy świadomie dokonuję wyboru jak
przeżyję swoje dalsze życie. Mianowicie sposób przeżywania
doświadczeń, zarówno tych trudnych jak i tych pięknych. Z tego
przecież składa się nasze życie – z doświadczeń. Nawet
zrobienie sobie kanapki, zapłata w sklepie za zakupy czy wizyta w
toalecie (za przeproszeniem) jest również doświadczeniem, był
przecież moment, gdy zrobiliśmy to pierwszy raz w życiu.
Użycie słowa trudnych doświadczeń , a nie złych, nie było tutaj przypadkiem. Dzięki mojej obecnej postawie do życia, nie uważam, że dzieje się coś złego, gdy spotyka mnie przykre doświadczenie. Skoro ono do mnie przyszło, to znaczy tylko tyle, że wybrałam je dla siebie, aby mnie czegoś nauczyło.
Kluczem
jest tu słowo: zrozumienie.
Pierwsze zrozumienie było jak uderzenie pioruna: sama odpowiadam za swoje życie, sama je tworzę i ponoszę za nie pełną odpowiedzialność. To moje uczucia na temat siebie, innych ludzi i otaczającego świata, (które powinnam nazwać przekonaniami) budują moją rzeczywistość.
Na
tym pierwszym powstały, zbudowały się wszystkie następne
zrozumienia.
Odszukanie sensu w doświadczeniu, które do mnie przyszło. Zrozumienie, dlaczego uważam je za przykre, czego potrzebuję się nauczyć z tego zdarzenia. Tak patrzę teraz na wszystko co spotyka mnie, moich bliskich i wszystkich których spotykam na mojej drodze.
Nie
ma przypadków w naszym życiu, wszystko co nas spotyka dzieje się
dlatego, że w tym momencie ma nam do czegoś służyć. W naturze
nic się nie marnuje, nic nie znika tylko zmienia swoją formę, aby
na nowo służyć naturze. My również jesteśmy jej częścią.
Dlatego każda rzecz, która nam się przytrafia, ma swój sens. To
nie jest bezmyślne wykorzystanie energii. Jeżeli w tym momencie nie
potrafimy go odczytać to nic, wszechświat jest cierpliwy, nie zna
pojęcia naszego, ludzkiego czasu. Przyjdzie kolejny moment, w którym
to doświadczenie do nas wróci, aby dać nam kolejną szansę na
zrozumienie.
Znasz
to, nieraz ci się to zdarzyło, prawda? Myślałeś wtedy: czy to
jakieś fatum, karma?
Nie,
po prostu ostatnim razem nie zrozumiałeś nauki z tego
doświadczenia, dostałeś zatem kolejną szansę.
Spotykam
w swoim życiu ludzi, którzy dokonali rożnych wyborów.
Jedni
postanowili się bać. Są przekonani, że bycie w ciągłym strachu
pozwoli im przepłynąć przez życie. Taki wybrali wzór siebie dla
swojej rzeczywistości. Zatem w ich życiu pojawiają się cały czas
doświadczenia, które potwierdzają ten wybór: tak boisz się,
zrozum, że się boisz. Jesteś tego świadomy? Świadomie tak
wybierasz?
Inni są przekonani, że wybór pod nazwą: „będę się użalać nad sobą ” jest dla nich najlepszy. W związku z tym tworzą dla siebie doświadczenia, które ciągle ugruntowują ich w przekonaniu „tak użalasz się nad sobą, rozumiesz, że tak wybrałeś? Świadomie tak wybierasz?”.
Ale
obie postawy są tak naprawdę tylko odcieniami innego wyboru,
wyboru: jestem ofiarą.
Czy
jestem ofiarą swojego życia? Czy świadomie tak wybieram?
Czy
na pewno w tej chwili robię to co uważam dla siebie za najlepsze ,
a może to znowu kompromis? Czy zdarza mi się nie robić nic w
momencie, gdy czuję, że powinnam/powinienem?
Mój telefon dzwoni codziennie i mówi mi „mam wybór”. Czy dokonuję go świadomie?
Jeżeli czujesz, że przyszedł czas na Twój wybór i potrzebujesz wsparcia to zapraszam do kontaktu. W trakcie sesji coachingowej masz szansę zrozumieć swoje przekonania i dokonać świadomego wyboru.
Szanuję każdy Twój wybór. To twoje życie.
Life coaching, biznes coaching lub coaching kariery czeka może na Ciebie.
Od jakiegoś czasu mam ustawiony alarm w telefonie ze słowami „mam wybór”. Pojawia się w ciągu dnia przypominając mi ciągle o tej jednej podstawowej zasadzie: to moje życie to mój wybór.
Mój sposób na życie ma tytuł: „kocham siebie i moje życie”.
Nie wybrałam go kiedyś raz i już, wybieram go codziennie, dzień po dniu, następnego dnia, i kolejnego dnia, bo w każdej chwili mogę go zmienić, mam wybór.
Jakie implikacje powoduje ten wybór? Czy to, że tak kocham siebie i to moje życie, to jest ono bajką?
Ano nie. Nadal pracuję i płacę rachunki. Są dni pełne radości i są również te pełne trosk i trudnych doświadczeń. Co zatem zmienia mój wybór? Po co to wszystko?
Jest jedna podstawowa różnica, gdy świadomie dokonuję wyboru jak przeżyję swoje dalsze życie. Mianowicie sposób przeżywania doświadczeń, zarówno tych trudnych jak i tych pięknych. Z tego przecież składa się nasze życie – z doświadczeń. Nawet zrobienie sobie kanapki, zapłata w sklepie za zakupy czy wizyta w toalecie (za przeproszeniem) jest również doświadczeniem, był przecież moment, gdy zrobiliśmy to pierwszy raz w życiu.
Użycie słowa trudnych doświadczeń , a nie złych, nie było tutaj przypadkiem. Dzięki mojej obecnej postawie do życia, nie uważam, że dzieje się coś złego, gdy spotyka mnie przykre doświadczenie. Skoro ono do mnie przyszło, to znaczy tylko tyle, że wybrałam je dla siebie, aby mnie czegoś nauczyło.
Kluczem jest tu słowo: zrozumienie.
Pierwsze zrozumienie było jak uderzenie pioruna: sama odpowiadam za swoje życie, sama je tworzę i ponoszę za nie pełną odpowiedzialność. To moje uczucia na temat siebie, innych ludzi i otaczającego świata, (które powinnam nazwać przekonaniami) budują moją rzeczywistość.
Na tym pierwszym powstały, zbudowały się wszystkie następne zrozumienia.
Odszukanie sensu w doświadczeniu, które do mnie przyszło. Zrozumienie, dlaczego uważam je za przykre, czego potrzebuję się nauczyć z tego zdarzenia. Tak patrzę teraz na wszystko co spotyka mnie, moich bliskich i wszystkich których spotykam na mojej drodze.
Nie ma przypadków w naszym życiu, wszystko co nas spotyka dzieje się dlatego, że w tym momencie ma nam do czegoś służyć. W naturze nic się nie marnuje, nic nie znika tylko zmienia swoją formę, aby na nowo służyć naturze. My również jesteśmy jej częścią. Dlatego każda rzecz, która nam się przytrafia, ma swój sens. To nie jest bezmyślne wykorzystanie energii. Jeżeli w tym momencie nie potrafimy go odczytać to nic, wszechświat jest cierpliwy, nie zna pojęcia naszego, ludzkiego czasu. Przyjdzie kolejny moment, w którym to doświadczenie do nas wróci, aby dać nam kolejną szansę na zrozumienie.
Znasz to, nieraz ci się to zdarzyło, prawda? Myślałeś wtedy: czy to jakieś fatum, karma?
Nie, po prostu ostatnim razem nie zrozumiałeś nauki z tego doświadczenia, dostałeś zatem kolejną szansę.
Spotykam w swoim życiu ludzi, którzy dokonali rożnych wyborów.
Jedni postanowili się bać. Są przekonani, że bycie w ciągłym strachu pozwoli im przepłynąć przez życie. Taki wybrali wzór siebie dla swojej rzeczywistości. Zatem w ich życiu pojawiają się cały czas doświadczenia, które potwierdzają ten wybór: tak boisz się, zrozum, że się boisz. Jesteś tego świadomy? Świadomie tak wybierasz?
Inni są przekonani, że wybór pod nazwą: „będę się użalać nad sobą ” jest dla nich najlepszy. W związku z tym tworzą dla siebie doświadczenia, które ciągle ugruntowują ich w przekonaniu „tak użalasz się nad sobą, rozumiesz, że tak wybrałeś? Świadomie tak wybierasz?”.
Ale obie postawy są tak naprawdę tylko odcieniami innego wyboru, wyboru: jestem ofiarą.
Czy jestem ofiarą swojego życia? Czy świadomie tak wybieram?
Czy na pewno w tej chwili robię to co uważam dla siebie za najlepsze , a może to znowu kompromis? Czy zdarza mi się nie robić nic w momencie, gdy czuję, że powinnam/powinienem?
Mój telefon dzwoni codziennie i mówi mi „mam wybór”. Czy dokonuję go świadomie?
Jeżeli czujesz, że przyszedł czas na Twój wybór i potrzebujesz wsparcia to zapraszam do kontaktu. W trakcie sesji coachingowej masz szansę zrozumieć swoje przekonania i dokonać świadomego wyboru.
Szanuję każdy Twój wybór. To twoje życie.
Life coaching, biznes coaching lub coaching kariery czeka może na Ciebie.